Dla widzów starszych i wymagających

Chciałabym zapytać Was o zdanie na temat tych anime, które posiadają nieco poważniejszą fabułę, choć niekoniecznie pozbawioną humoru, przeznaczone dla widzów dorosłych. Najmilej widziane to oczywiście te z gatunku josei i seinen, ale te shoueny i shoujo, które mają głębsze i bardziej życiowe przesłanie od przeciętnych, również mogą zaliczyć się do tego grona.

Do tego tematu NIE zaliczam hentajców, a także tych yaoi i yuri, gdzie nic poza seksem się nie dzieje. Seks to nie wszystko, żebym nazwała jakąś serię godną uwagi wymagającego, dorosłego widza. Jasne? To do dzieła.

Zacznę od czegoś lekkiego, z humorem, a jednocześnie kierujące się bardziej w kierunku grupy studentów. Mówię tu o Honey and Clover - seria ciepła, a jednocześnie pełna realizmu, opowiadająca o studentach uczelni, którą można porównać do naszej ASP. W sposób piękny przedstawia relacje między bohaterami, skupiając się bardziej na przemyśleniach niż akcji. Wszystko to sprawia, że jest to jedno z najlepszych josei jakie miałam okazję obejrzeć.

Joseiowe perełki mogłabym wymieniać jeszcze trochę. Bardzo znana NANA czy Nodame Cantabile, przepięknie zrobione Ristorante Paradiso (wydawnictwo Hanami ma wydać w Polsce mangę, na podstawie której powstało to anime), a także serie pokroju Eden of the East czy Tokyo Magnitude 8.0, które pokazują, że josei to nie tylko gadanie i myślenie, ale również działanie i niesamowicie ciekawa, wciągająca akcja. Przykłady różnych anime z gatunku josei można znaleźć np tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] (aczkolwiek Ebichu na tej liście wydało mi się naprawdę zaskakujące). Osobiście bardziej preferuję ten gatunek, a to dlatego że jako pierwszy dał mi nadzieję, że serie dla dorosłych nie oznaczają tylko flaków, gwałtów, prostackich facetów, babek mających 3 głowy (1 na szyi, 2 na klatce piersiowej) i bóg wie co jeszcze. Nie, nie myślę teraz tak o seinenach, ale wcześniej myślałam w tych schematach i do tej pory mam uprzedzenia wobec serii dla płci brzydkiej.

Istnieją również niespodzianki ciekawsze od tych niż przynależność Ebichu do josei. Słyszał ktoś o "Chi's Sweet Home"? Anime ewidentnie dla dzieci, a pierwowzór w postaci mangi absolutnie niczym się nie różni od animowanej adaptacji. A teraz mały psikus - chaptery tej właśnie mangi wychodzą w magazynie z samymi seinenami. Czyżby panowie byli czasem traktowani jak duże dzieci? ;]

Post został pochwalony 0 razy

Lubię oglądać serie lekkie i zabawne (teraz oglądam 'La Cordo D'oro'), ale samymi seriami rozrywkowymi człowiek nie żyje

Bardzo spodobała mi się Nana za realizm postaci i problemów i za doskonałe przedstawienie emocji. W Nodame posprzeczałabym się o realizm postaci (nikt mi nie wmówi, że Nodame sama w sobie jest postacią z realnym charakterem xD'), ale seria opowiadała o urzeczywistnianiu marzeń. Niedawno obejrzałam True Tears - na pierwszy rzut oka wygląda to na romans szkolny, chłopak otoczony wianuszkiem dziewczyn, jednak nie ma tu żadnych elementów ecchi. Akurat to anime miało swoje przesłanie dotyczące łez. Czasami czułam, że za dużo w tym wszystkim tego romansu i dramatyzmu, ale serię i tak polecam ^^ Obydwie serie 'ef..' są skierowane w stronę starszych widzów. Dlaczego? Ano dlatego, że opowiadają o miłości, ale nie w standardowy sposób, co należy liczyć na plus.
Clannad/ Air/ Kanon ..hmmm...zastanawiam się, czy je tu umieścić..wstrzymam się.
Kurczę, miałam też w głowie jeszcze jakąś serię, ale zapomniałam -__-' Jak mi się przypomni, to dodam.

Post został pochwalony 0 razy

Honey and Clover- Zdecydowanie tak! To anime jest dowodem że można stworzyć coś ciekawego bez krwi i wartkiej akcji. Sporo bardzo życiowych przemyśleń.

Eden of the East- Bardzo ciekawe(genialny ending!) anime traktujące problemach społecznych. Człowiek szybko się wciąga i łatwo chwyta tą bądź co zagmatwaną fabułę.

Clannad/ Air/ Kanon- raczej bym nie zaliczył do tej grupy anime choć drugi sezon Clannad zahaczył o sprawy BARDZO dorosłe.

Ogólnie nie jestem specjalistą od tego gatunku i wole oglądać coś bardziej stresobójczego(Hellsing

) niż zmuszającego do przemyśleń. Oczywiście zawsze musi być jakaś przerwa.

Post został pochwalony 0 razy

	Li napisał:
	(nikt mi nie wmówi, że Nodame sama w sobie jest postacią z realnym charakterem xD')

Nodame jest posądzana o ten sam rodzaj autyzmu, który ma L z Death Note'a. Objawia się to właśnie specyficznym zachowaniem, a jednocześnie jakimś niesamowitym talentem.

Jeśli chodzi o Eden of the East, to dla mnie mistrzowski jest opening (zwłaszcza zanimowany w pełnej wersji <3), jak widać są różne gusta ;] Pomijając pierwszy odcinek mający na celu przykuć uwagę dziewcząt (nagi, przystojny facet w trailerze, wyglądający jak klon Mority z Honey and Clover - którą niewiastę to nie przyciągnie? xD) to z każdym odcinkiem coraz bardziej lubiłam poszczególnych bohaterów. Poza świetnie wykreowanym Takizawą to bardzo ciekawa wydała mi się postać Shiratori Kurohy - tak, to ta która obcinała (tu wstawić odpowiednie brzydkie słowo na gwałcicieli i innych panów myślących nie tą częścią ciała co trzeba) wiadomy narząd. Bardzo chciałabym ją jeszcze ujrzeć w kinówce, której nie mogę się doczekać ^^

Nie chciałabym tu dyskryminować gatunków shounen-ai i shoujo-ai (tych drugich co prawda nie czytam, pomijając jeden tytuł o którym zaraz wspomnę), dlatego nie może ich tu zabraknąć.
W sprawach związanych z miłością, to dla mnie mistrzowskie jest Loveless - shounen-ai, shoujo-ai i hetero-ai (xD), czyli wszystkie możliwe odłamy tego uczucia pokazane w piękny, a jednocześnie prawdziwy sposób, pomimo iż anime i manga zahacza o gatunek fantasy (nie mówię tu tylko o uszach i ogonach u dziewic / prawiczków). Anime zrobione bardzo ładnie, śliczna muzyka endingowa, ale to w mandze się zakochałam - kreska może nie zachwyca, ale świat przedstawiony, pogłębione relacje między bohaterami i niesamowity czar serii sprawił, że aż musiałam to sobie sprawić na półkę po angielsku :3 Bo miłość nie pyta o wiek, płeć i status społeczny, wbrew opinii większości.
Pisałam o tej serii gdzie indziej, ale tu też wspomnę: Junjo Romantica. Tak, w mandze (w przeciwieństwie do anime) jest pokazany seks, ale nie skreśla to istnienia fabuły, wręcz przeciwnie. Kreacja bohaterów i ich codzienne dylematy są powodem śmiechu, ale czasami też i płaczu, dają nieraz do myślenia oraz niezwykle dobrze oddając związek dwóch kochających się ludzi. Znam już wiele osób, ze mną na czele, które odnalazły swoje odbicie (czasami karykaturalne, ale jednak) w niektórych postaciach. To sprawia, że seria ta jest naprawdę godna uwagi (4 miejsce na liście najlepiej sprzedających się dvd w Japonii też powinno dawać do myślenia - same fanki yaoi tego nie dokonały).

Ach, no i zapomniałabym. Filmy Miyazakiego, zwłaszcza Ruchomy Zamek Hauru. Istny majstersztyk.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silvera dnia Czw 20:13, 23 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem w sumie czy to dobrze pasuje ale wydaje mi się, że tak.
Chciałam zaproponować "Grobowiec Świetlików" (Hotaru no haka)... Dramat wojenny, bardzo mnie poruszył, wycisnął sporo łez i skłonił do przemyśleń, mimo że kiedy go oglądałam byłam dość młoda...
Ogólnie nie trafiam na anime dla starszych widzów tylko dlatego, że... Mało oglądam anime ^^;. Z kolei mangą mogłabym się bardziej podzielić, pod warunkiem, że ponownie znalazłabym tytuły na stronach ze skanlacjami ^^; (ach ta skleroza)

Post został pochwalony 0 razy

Tak, Grobowiec Świetlików jak najbardziej tu pasuje. Przyznam tylko, że nie oglądałam tego jeszcze z jednego powodu - nie mam na razie nastroju i ochoty na oglądanie przygnębiających tytułów.
Do roboty Fi, zakładaj podobny temat w mangach :3

wybacz, źle się czuję... Może później / Fi

Post został pochwalony 0 razy

Proponuję Ci najpierw obejrzeć to a następne... Np "straszny film". Wiesz, totalna zmiana powinna być dobra.

Ogólnie chyba filmy studia Ghibli są dość... Nie wiem jak to określić... Ale wiecie o co mi chodzi?

Post został pochwalony 0 razy

Tak, wiemy

Przede wszystkim filmy Miyazakiego (nawet Tottoro ma swoje głębokie przesłanie xD), takie jak Hauru, Nausicaa, Spirited Away i inne perełki.

Post został pochwalony 0 razy

Chciałam zawsze obejrzeć "Narzeczona dla Kota" (Ghibli)

. Ktoś to oglądał?

Post został pochwalony 0 razy

Ja ostatnio oglądnąłem "Welcome to the NHK". W zabawny sposób autorzy opowiedzieli o poważnych tematach i problemach trapiących japońskie społeczeństwo.

Główny bohater ma problemy psychiczne i nie potrafi się dostosować do społeczeństwa a o wszystkie nieszczęścia oskarża potężną organizacje o nazwie NHK (japońska telewizja publiczna) która ma spiskować przeciwko każdemu kto pozna prawdę. Całe anime opowiada właśnie o próbach przywrócenia go na łono społeczeństwa przez pewną tajemniczą dziewczynę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sovcio dnia Czw 19:51, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz

	Sovcio napisał:
	Ja ostatnio oglądnąłem "Welcome to the NHK". W zabawny sposób autorzy opowiedzieli o poważnych tematach i problemach trapiących japońskie społeczeństwo.

A, to właśnie o tej serii zapomniałam, a też opowiada o problemach ludzi.

Do swojej rekomendacji dorzucam Honey x Clover. Cudownie się ogląda, przedstawia relacje między bohaterami i ich proces dorastania. Coś wspaniałego <3

Podobna pod tym względem, aczkolwiek nie dla dorosłych, jest Bokura ga ita. Ta seria przedstawia związek pewnej pary na przestrzeni trzech lat w bardzo realistyczny sposób.
Idę poszukać dalej

Post został pochwalony 0 razy